Ruin zamku Drenko nie możemy za bardzo zwiedzić, no chyba, że posiadamy sprzęt do nurkowania, gdyż obecnie pochłonęły go wody Dunaju. Stało się to po wybudowaniu zapory wodnej Portile de Fier (Żelazne Wrota), która podniosła znacznie poziom rzeki w jej przełomowym odcinku przez Karpaty. Dziś ruiny wystają nieznacznie z wody i łatwo je przeoczyć przejeżdżając widokową trasą wzdłuż Dunaju. Czasami przy niskim stanie wody można zobaczyć trochę więcej budowli, która pewnie za jakiś czas ulegnie całkowitej zagładzie i zniknie z krajobrazu. Pozostałości zamku znajdziemy w naddunajskiej wiosce Drencova, jest tu spory cypel wrzynający się w rzekę z którego najlepiej widać Drenko, miejsce to też nadaje się na biwak, gdyż jest sporo odsunięte od ruchliwej drogi. Historia twierdzy sięga roku 1419, wtedy została wybudowana. Chroniła ona przebiegający tędy szlak handlowy i pełniła funkcję posterunku celnego. Należała do słynnej rodziny Hunyady. Podczas najazdów tureckich na te ziemie była kilkakrotnie atakowana, w końcu zajęta i zniszczona przez wojska tureckie.
GPS: 44.63541, 21.97514
Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie rumunia.travel.pl i na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów zdjęć i prezentacji.